środa, 20 listopada 2013

Placki ziemniaczane

Czyli to co moje misie lubią najbardziej :) Nie wiem jak to jest, ale moi chłopcy (wszyscy trzej) uwielbiają placki ziemniaczane. Mogę je robić często i żaden nie marudzi ;) A jak są z sosem czosnkowym - to ten najstarszy i największy jest przeszczęśliwy ;)
Proporcje na sporą liczbę placków, bo domoników też jest sporo
2 kg ziemniaków (ja przeciskam je przez maszynkę, ale o niebo lepsze są tarte na tarce)
4 jaja
2 łyżeczki soli (+ / - wg uznania)
2 łyżeczki pieprzu (+ / - wg uznania)
3 łyżki mąki pszennej
olej do smażenia

Ziemniaki obieramy myjemy, przeciskamy przez praskę. Ja po przeciśnięciu przez praskę nie odsączam nadmiaru wody, choć podobno powinno się. (Mimo to placki wychodzą chrupiące i smaczne. ) Dodajemy resztę składników i smażymy na złoto na rozgrzanym oleju. Odsączamy na ręczniku papierowym i gotowe.

 Sos czosnkowy:
1/2 szkl. jogurtu greckiego
2 zączki czosnku
1/3 op. fety
Składniki wymieszać w blederze i gotowe. Jeśli jest za słone to można dodać jogurtu jeśli za mało słone to fety. Całość posypać szczypiorkiem i gotowe. Smacznego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz