poniedziałek, 9 lutego 2015

Frytki z babtatów

Tyle słyszałam o frytkach ze słodkich ziemniaków. I jakie wrażenia pytacie. mhh wystawię im opinie niezbyt pozytywną, a właściwie fuu negatywne. Oczywiście to kwestia smaków, ale mi osobiście nie smakowało. Nie smakowało moim dzieciom, mężowi i rodzicom. Albo mamy podobne gusta albo to po prostu paskudztwo hihi ; 
 
Zapytacie jak robiłam? Otóż, dwa ziemniaki pokroiłam w słupki. Polałam oliwką, posypałam solą, odrobiną pieprzu i rozmarynem. Piekłam 30minut w 190C. Wyszły chrupiące z wierzchu, słodka mamałyga w środku. Może jako pure będą lepsze, ale to przygoda na inny dzień.

3 komentarze:

  1. hm..a może to po prostu kwestia doboru innych przypraw?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W niektórych źródłach piszą jeszcze o miodzie, ale jakoś sobie tego nie mogę wyobrazić :)

      Usuń