środa, 18 czerwca 2014

Dżem porzeczkowy

Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam tą porę roku za to, że wszystko tak pięknie rośnie i można tyle smacznych rzeczy zrobić, mhh. Dużo osób pyta się mnie, po co to robię? a tak dla siebie. Z tym dżemikiem przepyszny jest placek drożdżowy z kruszonką, a konfiturę z gruszek uwielbiają moje dzieci szczególnie z naleśnikami. Nic więcej nie potrzebuję do uzasadnienia swojej decyzji :D
 W tym roku nie zawiodła mnie nasza podwórkowa porzeczka. Piękne owocki, czerwone, aromatyczne i smaczne. Zebrałam 800g i duużo jeszcze zostało. Zdjęcie zrobiłam już po moich zbiorach, więc nie widać urody owocu, a przede wszystkim ich ilości.

Na 800g dodałam niecałe 2 szkl. cukru. Zasypałam nim owoce i rozgniotłam je. Zostawiłam na 2 godzinki, aby puściły sok, a później gotowałam ok 15 - 20 minut, aż owocki troszkę się rozgotowały, a sok zgęstniał. I gotowe .Rozlałam do wyparzonych słoiczków, zakręciłam i odwróciłam do góry dnem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz