poniedziałek, 2 września 2013

Gruszki w sosie czekoladowym

Skoro dziś gruszkowy dzień - idźmy za ciosem. Zostało trochę syropu z gotowania kompotu gruszkowego. Postanowiłam zrobić deser - prosty ale pyszny.
Na 4 osoby:
4 spore gruszki
3/4 tabliczki czekolady gorzkiej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżka zimnej wody
kieliszek mocnego alkoholu
trochę kwaśnego "esencjonalnego" dżemu, np. z czarnej pożeczki lub żurawiny
łyżka masła

Jeśli nie mamy gotowego syropu, to łatwo go zrobimy. 2 szklanki wody, 1/3 szkl. cukru, 3 goździki. Gruszki obieramy, kroimy na pół i wydrążamy gniazda. Wsadzamy na gorący syrop i gotujemy ok.15 minut. Tak +/- w zależności od stanu dojrzałości gruszek. Widelec ma wchodzić ale nie mogą rozgotować się. Pod koniec gotowania dodać alkohol. Gruszki delikatnie wyjąc ułożyć na talerzykach. Jak trochę przestygną włożyć w gniazdka trochę dżemu.
Sos:
Czekoladę połamać do żaroodpornego naczynia i rozpuścić nad parą. Dodać półtora szklanki syropu z gotowania gruszki. Rozmieszać mąkę ziemniaczaną z wodą i energicznie mieszając połączyć z czekoladą. Gotować powoli jeszcze przez 2 minutki i zdjąć z ognia. Jak lekko przestygnie dodać masło i szybko zamieszać. Polać gruszki. Ja jeszcze podałam je z lodami, ale niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia całemu zestawowi :)

Nie dodawałam alkoholu bo jadły ten deser dzieci, ale można oczywiście porcjować go wg uznania.

1 komentarz: