A takie tam małe przekąseczki. Mi kojarzą się z jesienią.
Na 12 muffinek
1 1/2 szkl. mąki
1/3 szkl. oleju
2 jaja
2 małe jabłka
1 średnia marchew
6 łyżek cukru pudru
2 łyżki rodzynek
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczka imbiru
szczypta soli
Jak zwykle przy muffinkach mieszamy suche składniki razem. Jabłka i marchewki ścieramy na drobnej tarce i odciskamy nadmiar soku (soczek oczywiście wypijamy). Żółtka oddzielamy od białek. Przecier rozetrzeć z olejem i żółtkami, zmieszać ze suchymi składnikami. Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli i delikatnie połączyć z resztą. Dzięki temu muffinki będą delikatniejsze. Pieczemy w 170C 20 minut.
Muffinki świetne. Rewelacja. Jedyne co mi nie pasuje to wypicie soku z marchwi, Br......
OdpowiedzUsuńSamo zdrowie na zimnomgliste jesienne poranki :D
Usuń