Właściwie to chyba ze wszystkiego można zrobić pasztet. We wcześniejszych przepisach jest z kaszy gryczanej. Ten jest bardziej mokry i prosty w wykonaniu.
Na keksówkę:
30dag soji (namoczyć na noc)
5 pieczarek
parę suszonych grzybków (obgotowanych ok 15minut)
marchewka
cebula
1 jajo
bułka tarta jeśli za rzadki
sól, pieprz, gałka muszkatałowa, imbir
Soję gotujemy do miękkości ok 2godzin. Zostawiamy na dnie trochę wody z gotowania. Ja traktuję to blenderem bo lubię całe ziarna w paszteciku, ale można oczywiście przecisnąć przez maszynkę do mielenia. Marchewkę, cebulkę, pieczarki - obieramy, kroimy i smażymy na oliwie. Grzybki suszone, choć nie są konieczne, gotujemy i również mix.
Wszystko zblenderowane lub przeciśnięte przez maszynkę łączymy razem, doprawiamy do smaku i mieszamy. Masa ma być plastyczna, ale nie rozlazła. Wkładamy do keksówki wysmarowanej masełkiem i wysypanej byłką tartą. Pieczemy ok 30 minut w 160C.
grzybki zbelnderowana soja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz